Dziesiąty miesiąc roku jest czasem, kiedy Pik i Robi, a właściwie najpierw Robi, a potem Pik - świętują swoje urodziny. Nie to, żebyśmy zaraz czekali na jakieś życzenia i prezenty, skądże znowu! Tak się składa, że Pik nie umie za bardzo rysować. Dlatego to Robi rysuje. O tak. Na urodziny i imieniny. A także na festiwal komiksu, którego Pik jest jednym z półmózgów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz