Czas na odcinek czwarty, czyli właściwie trzeci, ale że czwarty był pokazany jako trzeci, a nie ma jeszcze szóstego, aby pokazać go przed piątym, więc trzeci pojawia się nie jako drugi, bo drugi był po pierwszym, a właśnie jako czwarty.
Co prawda jest to odcinek czwarty (a trzeciego jeszcze tu nie pokazywaliśmy), ale jest on niezwykle ważny z bardzo ważnego powodu. Zobaczcie zresztą sami (i nie bójcie się, film nr trzy też się na tym blogu pojawi):